KREDYTY STUDENCKIE

morbid

Witam, chce sie w tym roku postarać o KS, ale mam mały problem.

Otóż, matka przebywa od kilkunastu miesięcy w UK i tam pracuje. Natomiast z tego co mi mówila, nie zgłosila tego faktu do Urzędu Skarbowego w Polsce. To samo tyczy się mojej siostry. Tak więc obie nie rozliczają się w Polsce.

I teraz mam kilka wątpliwości. Rozumiem, że dochodu matki z zagranicy nie beda brali pod uwage w ustalaniu miesięcznego dochodu na członka rodziny? To chyba akurat dobrze, bo im mniejszy tym lepiej.
Natomiast druga wątpliwośc tyczy sie poręczycieli. Matka wraz z siostra byłyby chyba - ze swoimi zarobkami - świetnymi poręczycielami. Czy fakt, ze nie rozliczaja sie w Polsce ma tu jakies znaczenie? Może wystarczy załatwić jakies dokumenty z brytyjskiego Urzedu Skarbowego? I czy nie beda miały w Polsce jakichś problemów z tytułu tego, ze nie zgłosiły w US iż pracują za granicą?

travelka

co prawda każdy przypadek rozpatrywany jest w rożnych bankach indywidualnie, ale akurat ja miałam podobna sytuacje i sie udało Smile

kredyt mam od roku w PKO BP.
jednym z poręczycieli została moja siostra, która od dłuższego czasu pracuje w UK. Nie brałam jej pod uwage w wyliczaniu dochodu na członka rodziny ponieważ nie rozlicza sie w Polsce no i praktycznie nie mieszka z nami.

Co do formalności to musiała wypełnic i przysłac do mnie papiery (oswiadczenie o sytuacji materialnej czy jakos tak + zaswiadczenie o dochodach wydane przez angielskiego pracodawce w jezyku angielskim). Zaswiadczenie o dochodach musialam przetlumaczyc w Polsce u tlumacza przysieglego (koszt niecale 30 zl) i zanioslam papiery do banku. Gdy Bank juz zaakceptowal papiery i poreczycieli, chcial sie umowic na termin kiedy moglibysmy podpisac umowe. Poniewaz moja siostra nie mogla przyjechac udalo sie zalatwic wszystko "telegraficznie" Very Happy

w Londynie jest oddzial banku PKO BP (jedyny w anglii) i tam zostala wyslana umowa, moja siostra sie tam zglosila i podpisala papiery, a potem umowa zostala z powrotem odeslana do Banku w Polsce.
Takim oto cudem jestem teraz szczesliwa posiadaczka kredytu, ktory uratowal mi zycie i pozwolil zostac na studiach Smile

Jakub

No proszę cóż za wspaniała historia, szkoda, że tak mało osób udziela się na tym forum.
Dziękuję travelka, zaglądaj tutaj częściej Wink

morbid

świetnie, dzieki ci Travelko.

travelka

co jakiś czas zaglądam Smile

i w razie potrzeby pomogę coś doradzić, bo ja sama miałam baaardzo pod górkę w drodze do otrzymania kredytu a mimo wszystko się udało =]