KREDYTY STUDENCKIE

Pawel222

Bardzo chciałbym wziąć kredyt studencki, bo samo stypendium socjalne, mieszkaniowe i na wyżywienie po prostu nie starczy mi na przeżycie w Warszawie, gdyż będzie tego około 400 złotych, więc wystarczy na akademik i kartę miejską, a jeszcze trzeba coś jeść. Wiem, że lepiej jest inwestować za pieniądze z KS, ale w moim wypadku będę musiał go po prostu przejadać. I tu rodzi się pytanie. Jak uzyskać te 70% poręczenia, które podobno może udzielić jakaś instytucja (nie pamiętam już symboli, a nie chce mi się tego ponownie szukać)? Da się więcej? Moja matka nie pracuje, z kolei mój ojciec prowadzi firmę, ale jego dochody "na czysto" nie przekraczają 2000. Czy w takiej sytuacji jest szansa na uzyskanie KS? Nikt inny raczej nie będzie w stanie udzielić mi poręczenia.

Wiadomo, że bank chce poręczenia, ale w praktyce wychodzi na to, że dostęp do KS mają tylko osoby bogatsze, czyli takie, które nie potrzebują go aż tak bardzo. Będę niesamowicie wdzięczny za wszelkie rady i podpowiedzi.

Jakub

Zgodnie z nowym rozporządzeniem, jeżeli dochód na osobę w rodzinie wynosi do 602 zł/na osobę (liczonego tak jak przy stypendium socjalnym), Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) poręcza 100% kredytu studenckiego. Czy w rzeczywistości będzie to oznaczało, że bank np. PKO BP nie zażąda dodatkowych zabezpieczeń/poręczycielil? Raczej nie, bank musi minimalizować ryzyko i zapewne będzie chciał 1 osobę jako poręczyciela do kredytu. Jeżeli zaś dochody zmieszczą się w widełkach 602 – 1 tys. zł, poręczenie obejmie 70 proc. pożyczki.
Chęć wsparcia ze strony BGK zaznacza się na wniosku o kredyt studencki. Brak zaznaczenia tej krateczki oznacza, że nie chcemy pomocy ze strony państwa i sami sobie poradzimy ze zorganizowaniem poręczycieli.

Pawel222

Wybacz, ale nie wiedziałem o tym nowym rozporządzeniu. Przeczytałem ebooki znajdujące się na stronie, ale nie widziałem tam takich danych. Jest to dobra informacja, bez wątpienia mam mniej niż 600 złotych na osobę, tylko słyszałem, że banki podchodzą niezbyt ufnie do przedsiębiorców, więc skoro banki wymagają dodatkowego poręczyciela, nawet w przypadku dochodu mniejszego niż 600 na osobę, to będzie problem, zwłaszcza biorąc pod uwagę sporą liczbę papierków, co na pewno nie wywoła radości mojego ojca Wink

. Podejrzewam, że w przypadku firmy trzeba sporo papierków, tak? Czytałem na forum, ale wolę się upewnić, czy jest tego naprawdę dużo, czy może nie jest aż tak tragicznie. Nie mam kogoś, kto jest na etacie.

Jednak dziękuję za odpowiedź. Domyślam się, że jeśli BGK może poręczyć w 100%, to mimo wszystko wymagania wobec tego dodatkowego poręczyciela nie będą wielkie, wobec tego nawet te niezbyt duże dochody mojego ojca mogą wystarczyć.

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc.

Jakub

Nowe rozporządzenie ukazało się w ostatnich kilkunastu dniach. Nie mam zbytnio dużo czasu aby aktualizować ebooka, ale w wakacje powinno mi się to udać Wink

W przypadku przedsiębiorcy/samozatrudnionego prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą banki są bardzo ostrożne. Nic dziwnego, wszak statystycznie takie firmy najczęściej upadają. Na pewno bank będzie chciał zobaczyć księgę przychodów i rozchodów (jeżeli jest to działalność prowadzona w oparciu o ten model ewidencji) + zaświadczenia z ZUS i US o nie zaleganiu ze składkami i podatkami.

Również mam nadzieję, że banki komercyjne nie będą szalały z tym dodatkowym zabezpieczeniem, jednak w obecnym roku (z tego co pisali ludzie na forum) 1400 zł netto miesięcznie to było absolutne minimum, aby można mówić o poręczycielu, a i to w zależności od sytuacji osobistej (liczba dzieci na utrzymaniu, kredyty, koszty utrzymania samochodu, mieszkania itd.).