KREDYTY STUDENCKIE

tomek2

Witam.

W listopadzie b.r złożyłem wniosek o kredyt studencki.
Niedawno jednak dowiedziałem się, że prawdopodobnie jestem wpisany do BIK za to, że nie zapłaciłem w terminie zadłużenia jakie miałem na koncie w BZ WBK z tytułu karty płatniczej. Dodam, że było to jedynie 15zł, za wydanie karty. Szczerze mówiąc nie interesowałem się tym jakoś zbytnio, bo myślałem, że jak mam tam te 15zł na minusie to się nic takiego nie dzieje. Jednak mój znajomy miał również podobną sytuację i dowiedział się od pracownika banku, że prawdopodobnie jest wpisany do BIK-u. Gdy tylko się o tym dowiedziałem, pobiegłem do banku zapłacić te 15zł. Jednak dowiedziałem się, że zwlekałem z zapłatą ponad 90 dni (dokładnie 94) i dlatego jest prawdopodobieństwo, że zostałem już przez bank wpisany do BIK-u. Co ciekawe nie przyszło do mnie żadne pismo, ani ponaglenie do spłaty tych 15zł, chociaż na stronie BZ WBK jest napisane, że aby zostać dodanym do BIK-u należy spełnić dwa warunki: zalegać 60 dni ze spłatą zadłużenia oraz zalegać kolejne 30 dni od momentu otrzymania pisma informującego o zamiarze banku przekazania moich danych do BIK (ja takiego pisma nie dostałem i na tej podstawie mam zamiar napisać reklamację do banku, aby mnie usunęli z BIK-u).
Jednak zakładając, że reklamacja zostanie rozpatrzona negatywnie i w momencie podejmowania przez bank decyzji o przyznaniu kredytu nadal będę widniał na liście BIK-u, jakie są szanse na otrzymanie kredytu? Czy w ogóle jakieś są, czy mogę już raczej o tym zapomnieć? Przypomnę tylko, że cały ten bałagan spowodowało "głupie" 15 zł oraz (moim zdaniem) trochę zaniedbanie banku tej sprawy ponieważ jak już mówiłem nie zostałem w ogóle o tym poinformowany.

Dodam jeszcze, że wniosek składałem w PKO BP.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

kamileq

Najlepiej będzie, gdy udasz się do placówki PKO BP w której są pracownicy specjalnie przeszkoleni ws. KS i ich się zapytasz. Albo po prostu poczekasz do grudnia na wstępną decyzję banku. Z ciekawością czekam na wynik tej sprawy.
Wpis do BIK-u o zaleganiu nie świadczy dobrze o potencjalnym kredytobiorcy, to jest pierwsza rzecz która banki sprawdzają przy udzielaniu kredytów. Ale czy tak robi PKO ws. KS to sam nie wiem. Pewnie mają jakąś standardową procedurę jak to z kredytami. Mi np. mBank przy składaniu wniosku o kartę kredytową od razu sprawdzał w BIK-u historię kredytową.